Poszukiwacz
Całą swą siłą, całą energią
zabłysnął iskierką w pamięci,
by znaleźć doskonałość wspólną
Wszystkim.
Lecz ognia nią nie wskrzesił,
zgaszony obojętnością.
- "Latarnia życia" już nie potrzebna
im...
Nie podlewane kwiaty więdną,
powieszone na sznurze pąkami w dół - schną
a potem wkładasz ich mumię do wazonu.
... I to ma być piękno?
Dobre jest dobrym, złe - złym,
a On mota się gdzieś pomiędzy...
szukając jednej drogi dla wszystkich.
Opublikowany 2007-04-17
Komentarze (6)
Piękny jest Twój krzyk!
Nadrabiam zaległości,przepraszam nie umiem komentować,
ale Twoje wiersze czyta się sercem.
Ładnie.
Stary, „zasuszony” człowiek potrafi też emanować
piękno – dobroć i miłość bliźniego.
Piękno jest pojęciem umownym i subiektywnym. Dlatego
nie można zasuszonym kwiatom odmówić generalnie
piękna.
Wiersz zawiera ciekawe rozważania filozoficzne.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia. :)
Jestem
Las samotnych dusz...
W czerwonym słońcu wspomnień
schną z pragnienia...
Wyrosłem w nim.
Nie dla mnie twojej wody życiodajna moc,
w rozgrzanym sercu wrażliwości - uleci obłokiem pary.
Ile razy mówiłem:
- Odejdę stąd i nie wrócę nigdy więcej?
Lecz korzenie zbyt mocno wrosły w ziemię,
nie przesadza się starych drzew,
więc jestem!
Wymownie o samotności, pozdrawiam :)
Ciekawie.