Poszukiwana!

Przepraszam? Nie widziała pani dziewczyny?
Długie jasne włosy..oczy..ciemny odcień zieleni..
Nos lekko zadarty..zawsze usmiechnieta..
Twarz okrągła..rozowe usta...
Nosiła długie kolczyki..w kolorze jesieni..
Ciepły sweter..dżinsy zdarte...
Widziała ja pani?
Bardzo lubiła śpiewać..
Z nikogo nie pozwalała się naśmiewać..
Dziewczyna anioł..widziała ja pani?

- Przykro mi..nie znam nikogo takiego..
Podam pani nr telefonu swojego..
Gdyby ja pani widziała..proszę zadzwonić..
Zaczynam się bardzo o nią niepokoić..
Zawsze wracała do domu na czas..
Niemożliwe żeby..
- A może..nie posłuchała pani ten jeden jedyny raz?
Nie! To moja córka..kocha swój dom..
Ma dopiero 16 lat..to nie pora by zwiedzać świat..

Zawsze dobrze się uczyła..
Taka uczynna była..
Gdzie teraz jest?
Nikt nie wie..
Matka błąka się..pyta..
Nikt nie wie..gdzie jest dziewczyna..
Nie odpowiedzą..

Pewnego dnia zapuka do domu..
Matka będzie płakać za córką..po kryjomu..
- Przepraszam pani..to pani dziecko?
Trzeba było lepiej strzec go..
Znaleźliśmy ją wczoraj w lesie..
Wątpię czy mogłaby zgubić się..
- Sprawca nieznany..bardzo mi przykro..
Matka padnie na kolana..
Po tym zdarzeniu..codziennie przez okno..
Będzie wypatrywać..
Myśleć że wróci..że to był sen..
Że zaraz z tego koszmaru..matka która straciła dziecko..obudzi się..

Codziennie i to prosto z ulicy zostają porywane bezbronne nastoletnie dziewczyny..A sprawców znaleźć jest coraz trudniej...Coraz więcej się o tym mówi..coraz wiecej takich przypadków. Jednak nic nie możemy zrobić.. Pozostało nam tylko współczuć matkom..ojcom..rodzicom tych dzieci... Oni nie potrafia otrząsnąć się po tragedii która właśnie ich musiała spotkać

autor

Judy

Napisany: 2006-08-10 Dodano: 2006-08-11 18:25:10

Ten wiersz przeczytano 595 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie