w poszukiwaniu wczoraj
19 marzec 2016 PLANO - TEKSAS
pogubilam codziennosc
dni zamienilam w noce
zmeczone mysli
ukladam na parapecie
jest ich tak duzo
ze przeslaniaja swiatlo poranka
codziennie posylam
kawalek teczy
ktora przysnila mi sie noca
czekam na ciebie
jak na wiosne
jak na powiew lagodnego wiatru
i chce sie zachwycic
wieczorna cisza
gdy bedziesz obok
a teraz szukam cie
w szumie drzew
w szepcie samotnej
muszli na piasku
gdy cie odnajde
pozostan
zamieszkaj
w krwioobiegu
i pulsuj wraz ze mna
az staniemy sie
grzeszni ze szczescia...
Komentarze (10)
piękna melancholia* Pozdrawiam i Wesołego Alleluja!
Witaj.
Bardzo łanie, chociaż smutno,
wyraziłaś w tym wierszu swoje
dążenie do miłości:}
Ładnie.
Ładne wyznanie i ładnie wyrażona potrzeba miłości. Cóż
bez niej byłoby warte nasze życie.
Pozdrawiam:)
Ladnie wyrazona tesknota, puenta nie tylko
optymistyczna ale tak jakos wlewa nadzieje do serca.
Serdecznosci.
...jak wrócisz, to wiosna wszystko zmieni...przecież
dziś kalendarz nam o tym obwieszcza...pozdrawiam
serdecznie
Bardzo piękne, liryczne oczekiwanie.
Wczoraj przeszło do historii.
mocno przytulam pozdrawiam
Piękna melancholia, choć z dalekiego Teksasu dociera
do mnie wielka tęsknota za miłością:) pozdrawiam w
niedzielę palmową Alu