W poszukiwaniu...szczęścia.
Kiedy mnie zechcesz odnależć
poszukaj tęczy na niebie
gdzie promień słońca gorący
barw mostem nas zbliży do siebie
przypłyniesz do mnie tratwą
z marzeń i pragnień skleconą
zapytasz czy zechcę już zawsze
być tą jedyną, wyśnioną
już dziś znasz przecież odpowiedź
na niezadane pytanie
"Tyś moją nieśmiertelnością
na zawsze już z Toba zostanę"
więc proszę, zacznij mnie szukać
jak barwnej tęczy na niebie
wyprostuj kręte ścieżki
by nas zbliżyły do siebie
niech Cię uniesie fala
przez morza i oceany
staw opór życia sztormom
znajdź mnie i przypłyń kochany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.