Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Potęga ignorancji

Złoty korek księżyca
wyciągam z brodzika nieba.
I nagle nie wiem –
czy moja rzeczywistość
wypływa na tamtą stronę,
czy stamtąd napływa inny Wszechświat.
Zagięte struny przestrzeni
na tysiące możliwych sposobów
próbują kształtować
moją ułomną wyobraźnię.
Leżę pod rozgwieżdżonym niebem
i płaczę.
Bo nigdy nie zrozumiem
ile to jest
dziesięć do pięćsetnej potęgi.

autor

Anulka

Dodano: 2013-05-17 10:55:03
Ten wiersz przeczytano 1002 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

MamaCóra MamaCóra

W pierwszych 2 wersach łapie czytelnika, wciąga i nie
puszcza do końca. Dobry wiersz :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bo nigdy nie zrozumiem
ile to jest
dziesięć do pięćsetnej potęgi.

krzemanka krzemanka

Nie ma się czym załamywać, przecież to tylko jedynka i
pięćset zer. Miłego dnia.

Jutta Jutta

Nieskończoność to potężne słowo, a ja tak odbieram
świat.

emi16 emi16

No tu już trzeba tęgiej głowy aby
policzył...pomysłowo:)))

karl karl

wezmę trochę wolnego i policzę
pomoc człowiekowi moim nakazem
Pozdrawiam serdecznie

judyta1 judyta1

Piękne rozmyślania metafizyczne i działa na wyobraźnię
Twój wiersz.Pozdrawiam:)

anso46 anso46

Podoba mi się wiersz,już nie płacz, ja też z
plusikiem.

AnnaX AnnaX

Pomysłowo. To prawie nieskończoność jest.Nie płacz
już. + Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »