potem
a potem będziesz przysięgał
że w zdrowiu i że w chorobie
że zawsze będziesz przy mnie
a ja, że przy tobie
i ja będę płakać
bo wzruszysz mnie słowem
będę miała sukienkę
i biały welon na głowie
ty - ubrany jedwabnie w krawaty
i nową, białą koszulę
ja potem je z ciebie zedrę
i nie do snu cię utulę
a potem spocisz się z naszej miłości
i będziesz płakał przez nią tej nocy
ja będę czuła twój zapach
łez słonych, słonego potu
a potem już przyjdzie życie
i twardy kawałek chleba
i trzeba będzie znów płakać
i będzie się kochać trzeba
a potem zszarzejesz się mężu
i ja zszarzeję się, żona
i modlić będziemy się potem
by także razem móc skonać
a potem czarna na mnie sukienka
i czarne krawaty na tobie
i nasze ciała przysięgną
rozłożyć się w jednym grobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.