Potknięcie
Spulchniona ziemia domaga się ziarna.
Jest coś kojącego w tym sielskim
pejzażu,
drżącym jak przesiane słońcem powietrze.
Mówisz, że siew musi obumrzeć,
aby wzeszły kłosy. Trudno znaleźć punkt
oparcia, gdy strata łączy się z
nadzieją,
a droga wiedzie do Gangesu. Dlatego
wolniej
uderzam w apollińską strunę.
Zapatrzona w małe i duże obłoki liczę
ptaki.
Nie wiem, co powie mój preceptor,
gdy „mądra" głowa świeci chłodem.
autor
Jutta
Dodano: 2021-04-10 23:22:55
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
witaj
myślę ze nauczyciel będzie usatysfakcjonowany
pozdrowionka
Rozbudzająca wyobraźnię refleksja.
skłaniasz czytelnika do przemyśleń nad istotą naszego
życia.
Pozdrawiam.
Marek
Pięknie o przemijaniu,
no cóż jest życiodajna Ganga,
ale też i ta która życie zabiera, w wiosna kojarzy się
z czasem odrodzenia, niestety w dzisiejszych czasach
piękno narodzin ściera się z okrucieństwem pandemii,
bardzo ciekawy, poetycki przekaz, jak to u Ciebie
Jutko, pozdrawiam wiosennie :)
trzeba dać, aby otrzymać więcej,
ziarnko da cały kłos.
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy refleksyjny wiersz.Pozdrawiam.
wiersz zatrzymuje i skłania do refleksji...pozdrawiam
:)
Pewne sprawy trzeba na chłodno...
Zatrzymujący wiersz.
Pozdrawiam :)