Potrzeba mi tak niewiele...
"Masz to co masz a jak nie amsz to kradniesz..." Ale przyjaźni, miłości, zrozumienia...
Zero towarzyszy niedoli
Tylko chciwe twarze
chcą więcej i więcej
ale nic nie dają w zamian…
Potrzeba mi ciepła
I dobrego serca
Co wysłucha i przytuli
Gdy rozpacz oknem się wdziera.
Lecz nikogo takiego nie ma
I cisza i pustka wokół
Już nikt!
Już nikt mnie nie lubi
Nikt nic nie daje
Każdy – zabiera.
Po mału trace siły
I nie mam ochoty na nic
Może dziś na łóżku zasnę
I nie obudzę się… nie
wstanę…
...nie da się ukraść... nawet będąc dobrym złodziejem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.