Potrzeba tak mało
Tak nie wiele mi potrzeba,
trochę czułości-napewno ciebie,
rozwiane marzenia w twoich włosach,
istnienia nasze w rzeczywistym
świecie...
Może przyjdziesz do mnie?
całym swoim jestestwem,
w cichym szepcie jedynej miłości,
taka nieprzewidywalna,
przyjdziesz...
może już jesteś?
Jak światło w błękicie wszechświata,
zawieszone w kosmosie tęsknoty,
w kluczu który ciebie otworzy. sercem
jedynej kobiety...
Szukałem siebie wszędzie,
a odnalazłem w tobie,
bo poznałem naszą tajemnicę,
prawdę i szczęście...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.