Potrzebowałem Ciebie
Potrzebowałem twojej miłości
co by mnie porwała
w tango nocy
potrzebowałem twoich uśmiechów
abym zawsze był szczęśliwym
potrzebowałem twoich sił
abym mógł przestawiać góry
i mieć siły na całą noc
abyś mogła poczuć mą moc
Wszystko co mieliśmy
Straciliśmy
nie pozostał nawet cień
po naszych nocach
a dziś po latach mówisz
zacznijmy jeszcze raz
a ja już jestem inny
znalazłem swoją drogę
nasz czas już minął
został wspomnień czar
i zasuszona róża w wazonie
Komentarze (4)
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki:)
Pozdrawiam:)
Na wszystko musi być właściwa chwila, lecz niestety
często pozwalamy jej odpłynąć niezauważonej... Dobry
wiersz, pozdrawiam serdecznie
Wspomnienia też są dużo warte. :)
smutna melancholia, rozgoryczenie postawą partnerki i
wybór nowej drogi.
Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki...