Potrzebuj, pragnij, pożądaj
Potrzebuj mnie gdy życie płoszy uśmiech,
gdy wydziera z embrionu istnienia za
wiele.
Chciej gdy się obudzisz i zanim uśniesz,
wtedy jak wiesz lub nie wiesz co się
dzieje.
Pragnij gdy płuczesz smutkami oczęta.
Kiedy świat obojętnie patrzy w
znieczulicy.
Zmęczonym poniedziałkiem jak i od
święta,
Na ławeczce, w drzwiach domu, na ulicy.
Pożądaj - gdy radość spełnia zachcianki
duszy,
gdy łzy szcześcia - zrywają burty
nieroztropnie.
Wysłuchaj chociaż chwilę jak proszę -
usłysz.
Dowiedz się bo widzę, że nic nie wiesz o
mnie.
Pragnę jedynie być w pewnym stopniu
chcianym,
nie żądając by życie tworzyło na mnie
potrzebę.
Nie chcę krzywd, lecz mogę być plastrem do
rany,
stając się wśród wrzasku ostoi kojacym
śpiewem.
autor
Arturro
Dodano: 2020-01-25 14:14:19
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Rozumiem, Arturze, różnie w życiu się układa...
Pozdrawiam Grażyna:)
Jak chcesz, to nie musisz być taki oficjalny, można do
mnie po imieniu mówić, mimo, że jestem starsza od
Ciebie, ale młoda duchem, Arturze, ale to już jak
chcesz:)
O jak to pięknie z Miłością do niej piszesz. Może i
te trzy P osiągniesz.
Twoje oczy dziękuję ;)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie ;)
Bardzo mi się podoba:)
Pozdrawiam:)
Miło mi Macieju ;)
Pozdrawiam ;)
wolnyduszku moja obecna sytacja nie pozwala na zbyt
wiele . Wierszami pozwalam sobie na więcej
Pozdrawiam Cię ;)
podoba się
daję głos
Ja też mam takie wiersze,
ale dla mnie wiersze nie są najważniejsze na świecie,
ale dla poetów tak, dla mnie nie, bo niestety ale
wiersze w planach życiowych mi nie pomogą, a u mnie te
palny zmieniają się dość często:))
Zatem miłego pisania, faktem jest że ostatnio
napisałam wiersz, tylko, że miał być dramatyczny z
założenia, a wyszedł całkiem inny,
a dramat zszedł na plan dalszy, ale może to i lepiej,
bo byłby wówczas bardzo ciężki, a może jeszcze pomyślę
nad inną jego wersją...
WolnyDuszku dzisiaj troszkę posiedzę mam sporo
niedokonczonych wierszy . Dziękuję Tobie również miłej
nocy kolorowych snów ;)
Ładny wiersz, dobrze mieć w życiu taki "plaster, co
koi".
Dobrego wieczoru życzę Arturze :)
echinacea również pozdrawiam ;)
zielonaDana to raczej u mnie w stecz nieosiagalne ale
przyszłość
dopiero nadejdzie niosąc nowej możliwości ;)
mariat ;)) Dziękuję
Pozdrowionka ;))
Pięknie od serca z wielkim oddaniem... napisane.
Pozdrawiam serdecznie:)
Taka ludzka natura - każdy chce czuć się potrzebnym,
kochać i być kochanym.
Niektórym udaje się to osiągnąć :)