Potrzebuję Cię tak bardzo
Potrzebuję Cię tak bardzo
Jak tlenu potrzebują drzewa,
Jak serce, któremu bez krwi przetrwać się
nie da,
Jak kwiatki bez deszczu nie podlane,
ginące
Tak moja dusza usycha z pragnienia...
Usta gorące,
Spieczone wargi
Na pomoc wzywają,
By na chwilę
Twymi ustami móc się zająć
I choć pieką, żar od nich bije,
To te pragnienie wciąż rośnie, nie
ginie...
Nieugaszone, wzburzone żądze
By znaleźć Twoje ramiona kojące
Tęsknotę, wiele sekund rozłąki,
Bo nawet sekunda to jest zbyt wiele,
Gdy przy mnie Cię nie ma, ja szaleję...
To przy Tobie mam wszystko
I uwielbiam, kiedy jesteś blisko,
Kiedy mam, co najcenniejsze przy sobie
Uwierz mi tak mocno kocham się w Tobie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.