(P)otworny numerek
Mam głupawkę, tytułu nie wymyślę - Krzemanko ratuj! (jeśli uznasz, że jest co ratować :-))) )
Pewien Jarek z Węgorzewa,
z lubością wtula się w drzewa,
byleby z dziuplą,
choćby malutką,
miłych wrażeń się spodziewa.
J.K.
Komentarze (44)
Takie głupie, o jejku, jakie głupie... że aż fajne :)
:))
Świetny limeryk. Tytuł też fajny :)
Lubię limeryki, sama je piszę, choć nie tak dobre.
Pozdrawiam serdecznie :)
I żeby to drzewo było miękkie i ciepłe i pachniało jak
kobieta. :)
Dobry limeryk, podkreślający potrzeby seksualne
mężczyzn.
Pozdrawiam serdecznie Lotko.
Fajnie wyszło (weszło) - Jarkowi:)))
Świetny, dziękuję za uśmiech:)
Serdeczności :)
wesoło:), pozdrawiam
ubawiła mnie ta głupawka - serdecznie pozdrawiam:)
Donna, Maria - dziękuję za odwiedziny :-)
Pozdrawiam ciepło i dobrej nocy :-)
zabawnie, fajnie
czyli numerek w planie
Witaj Lotko. Tytuł w zestawieniu z wersami tworzy
zabawny obrazek. Uśmiechnęłaś Lotko. Moc serdeczności.
Raz jeszcze dziękuję Wam za czytanie i ciekawe
podpowiedzi, jesteście świetni :-)
krzemanko: z propozycji na ostatni wers z
przyjemnością skorzystam :-)
Jacku Z: podoba mi się Twój tok myślenia :-) troszkę
tylko zmieniam - "(P)otworny numerek" :-)
Miłego wieczoru :-)
Niezłe
Nie wiem, co radzą, ale tytuł, może: O Jarku, co tuli
drzewa, albo o Jarku z Węgorzewa.
Może jeszcze przy tym śpiewa :)
Ha, ha bardzo fajny limeryk :)))
Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie wszystkim za wizytę i ciekawe
propozycje :-) No i mam dylemat teraz ogromny! :-)))
Wrócę wieczorkiem, serdecznie Was pozdrawiam :-)