Poukładać niepoukładane
Coż napisać aby mysli i serca nie zranić, tych co niegdyś ścieżkami zagubionymi chodziły... o czym mówić, aby znów przeszłości nie nacząć?
Świat nie jest doskonały,
kwiaty nie rosną gdy są wypalane.
A ludzie,
żyją,
brną swoimi korzeniami w głąb serca,
walczą o każdą krople krwi w swojej
konstelacji istnienia.
Miłość jest piekna,
swą prostotą może zabić,
a jej komplikacje
dodają skrzydeł.
Można się wznieść
tam wysoko....
Zranione myśli,
niczym kruche marzenia.
Aniołowie sprawiedliwości
kontra
posłowie z odległych krańców umysłu.
Czy jest przepis na doskonałe życie?
Mapa,
wyznaczająca jego zielony szlak?
Choc zagubieni,
zadonsani w sprawach ludzkich,
przez mury i oceany przemy do przodu,
nacieramy na coraz nowsze góry i
z całych sił pragniemy...
poukładać niepoukładane.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.