Powidła
Czas suszyć jabłka, smażyć powidła
Zamknę w słoikach zapachy lata
Barwne witraże, motyle skrzydła
Zabiorę słodycz na koniec świata
Zamknę w słoikach zapachy lata
Ubiorę cukrem złotą szarlotkę
Zabiorę słodycz na koniec świata
Nim o korzenie gruszy się potknę
Ubiorę cukrem złotą szarlotkę
Podasz mi rękę pójdziemy razem
Nim o korzenie gruszy się potknę
Będziesz mi szczęścia drogowskazem
Podasz mi rękę pójdziemy razem
W barwne witraże, motyle skrzydła
Będziesz mi szczęścia drogowskazem
Czas suszyć jabłka, smażyć powidła
Komentarze (17)
Smakowite pantum o partnerstwie :)
Pozdrawiam!
cudowne i smakowite Te Twoje powidła Ewiann:)
pozdrawiam
bardzo ładny wiersz, :):):)
Pięknie i apetycznie:)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Smakowity i piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo udane pantum,zarówno w formie jak i w treści.
Miłego wieczoru Autorce życzę:)
Bardzo ładnie.
Nad wyraz...apetyczne.:)
Czas serdeczności
Rytmicznie (gdyby nie "będziesz mi szczęścia
drogowskazem", a może "będziesz mi szczęściem i
drogowskazem"?), szarlotkowo, zmysłowo, bardzo mi się
podoba:))
No:) pięknie, słodko. Ładny wiersz.
Tylko te samotne cztery przecinki bym usunęła:)
Ależ pięknie.
słodkie i wyborne powidła,,,,pozdrawiam
Mnie też bardzo zasmakowało. Obrazowo, melodyjnie i
smakowite pantum. :)
Bardzo słodki wiersz ..a lato uwielbiam
Jak najbardziej na tak :)