Powiem Wam,że jedno ...
Powiem Wam, że jedno serce mam.
Czy duże nie wiem, ale mocno bije...
Gorące-nie wiem czasem mi tak ciepło,
tak pali jak bym miała w sercu piekło...
Mam serce,żeyję,a ono wciąż mocniej
i mocniej i szybciej mi bije...
Wciąż czuję jak się porusza...
Gdy ktoś ma swe serce zimne moje
je swoją miłością rozkrusza porusza...
Kiedyś tak bardzo się cieszyłam z
takiego serca,dziś jestem starsza...
Może mądrzejsza...i nie jest mi teraz
do radości, gdy poznałam smak
prawdziwej zdrady-miłości...
Teraz serce ledwo bije z minuty na
minutę coraz wolniej żyję i nie cieszy mnie
ten niegdyś serca żar ochoczy,dziś z
miłości
wypala mi oczy,moja bezradność zrodzona
z martwej niemocy...
Chore myśli uwięzione zerwane kajdan
pęta,weź to serce,nie chcę nic
pamiętać...
Weź nóż i wykrój je z mojej piersi...
Ciężko ci??Ułatwię-nie jesteś moim
pierwszym!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.