powieść ‘opuszczona przez bożka’*
https://www.youtube.com/watch?v=XXUwCuNvPX8
stoję w pauzie po kropce -
po poprzedniej stronie
spaceruje młody bóg
a może chłopczyk jak walczyk
nie znajduję słów o nim
mali bohaterowie wywijają
tarczami - akcja jak war
wartka a ja na wstrzymanym
oddechu - w wyenterowanej
białej dziurze - mogę zaciągnąć się
w wyobraźnię
/kartka po kartce/
palić jak smok
i zachodzić w siedem głów
/odrastają po kolejnych cięciach/
jednej - mało by zmieścić
echo kroków które dudniły
na tamtej stronie
------------------------
*cyt. - Ewa Kosim "Apollo"
Komentarze (31)
Dziękuję za wszystkie czytania i Wasze interpretacje.
Pozdrawiam
Ja Widzę peelke paląca jeden za drugim zachodząca w
głowę, szukająca w wyobraźni kolejnego tematu i
czujaca niemoc po ostaniej powieści tak dobrej że
jeszcze echo po niej tak głośne że aż dudni.
Po takich przeżyciach dobrze dac sobie chwilę na
oddech ;)
Tak sobie interpretuje Twój bardzo interesujacy
wiersz. Świetne metafory!
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam Eluś :)
Eluś świetny wiersz! Uwielbiam Ciebie czytać:)
Witaj Elu, nawyrazniej peelka znalazla sie w stanie
prozni a moze w punkcie zwrotnym? lepiej gdyby to
drugie, bo kazda zmiana jest lepsza od trwania w bolu,
z przygniatajacym ciezarem. Elu napisalas ze wiersz
obojetny ale ja nie umiem przejsc obojetnie obok tak
glebokich przemyslen, zreszta u Ciebie wiersze nigdy
nie sa plytkie. Bardzo dobry wiersz ale to oczywista
oczywistosc. Moc serdecznosci.
Ciekawie masz pomysły, fajnie to piszesz.
jak dla mnie skomplikowany w odbiorze. Wyenterowana
biała dziura-sugeruje, że wciągnęła Cię wirtualna
rzeczywistość.
czy bóg opuszcza palacza
andrew, za późno na tę radę ;)
Oj, niektórzy to faktycznie palą jak smoki :P
Pozdrawiam serdecznie +++
Ela, ale w ostrogach (oczywiście nie piętowych):)
Pozdrawiam wzajemnie, bordoblues. I dziękuję za Twój
(też ładny) komentarz. :)
Dobrego dnia.
jak widać z Twojego wiersza "czytać to nie znaczy
zawsze to samo".
można powiedzieć - "czytam i palę. delektuję się każdą
stroną głębokimi sztachnięciami, aż do zgaśnięcia
wyobraźni".
ładnie Ty, ładnie Prońko.
pozdrowionka, dużo słonka :)
andrew - "Pójdę boso..." :)
kup se na rzepy;)*)