Powiesić Premiera!
No dalej kochani związkowcy
jesteście gotowi do zwady
załatwcie Premiera od ręki
bo rządzić nie daje on rady!
Piękny to popis,,Solidarności”
bez mała powiesić by chcieli
lecz Premier też człowiek jak oni
więc za co by karać go mieli?
To jeden uczciwy tu człowiek
co jeszcze potrafi zarządzić
lecz po co – dla kogo..powiedzcie
jak Polak zwyczajny jest błądzić!
On jeździ już tylko na wezwania
jak strażnik strzeże naszego mienia
chce naród powstrzymać od klęski
uchronić od samo unicestwienia!
Czy ciężko naprawdę rozróżnić
gdzie miłość i draństwo graniczy
naprawdę potrzebna wciąż burza
czy mało o Polsce się słyszy?
Sam teraz we wierszu napiszę
że motłoch związkami kieruje..
robotnik zaś człowiek to prawy
gdzie polityk wciąż na nim żeruje!
Komentarze (21)
wiersz o polityce psuje mi nastrój romantyczny,ale czy
chcemy czy nie chcemy nasze życie to polityka!
Bardzo mądry,refleksyjny wiersz,choć na Polityce się
nie znam .Za komentarz dziękuję Dziadziu,więc mamy po
co i dla kogo żyć,oby nam tylko zdrowie służyło czego
Tobie i sobie życzę.Cieplutko pozdrawiam :)
Polityk i robotnik patrzą na świat z dwóch różnych
punktów. Ciężko zobaczyć to samo.
Pociecha z tego zamieszania, jednak jest...Niezwykle
ciekawy Heniu, jest Twój wiersz.
...wybacz mi Heniu ale ja nie wierzę w dobre intencje
nikomu,oni wszyscy dobrze robią dla siebie i swoich
bliskich nowe podwyżki dla rządu
,sejmu,senatu,prezydentów na emeryturze a to przecież
miała być służba
ojczyźnie....i narzekają że nie mają pieniędzy że jest
dziura budżetowa...mam propozycje...wystrzelać
emerytów i rencistów, chorych poddać eutanazji i od
razu rząd będzie miał pieniądze....na podwyżki dla
siebie...przez tyle lat nie rozwiązali problemu
stoczni, to co oni wszyscy robią w rządzie to wstyd na
cały świat...jestem tylko prostą babą ale wierz mi
że dobrze wiem o tym ,że trzeba wiedzieć za co się
bierze pensje,jeżeli nic nie robią żeby ratować
zakłady pracy dla ludzi to za co biorą
pensje....itd...przepraszam ale tak myślę i nie wierzę
w żadne bajki i cuda dopóki nie zobaczę i nie
dotknę...i wiem że z nieba nic samo nie spadnie tylko
wszystko trzeba wypracować...i nikt na świecie nic nie
zrobi dopóki my sami nie przejrzymy na oczy i nie
zaczniemy razem ratować to co przez tyle lat o chlebie
i wodzie wypracowaliśmy....
bo nasze dzieci będą jeździć do CHin do pracy bo tam
właścicielom fabryk będzie się opłacało produkować a u
nas wszystkie zakłady pozamykają ...
a to co się dzieje to istny teatr...jeszcze raz Cię
przepraszam ale mam inne zdanie na całą tę
sytuację...i nie zwiodą mnie żadne słodkie
obiecanki,cacanki i myślę ze ta cała sytuacja
wyprowadziła wszystkich z równowagi bo mają rodziny i
stracą pracę i dlatego tak się zachowują bo jak długo
można czekać na stabilizaję...
Pewnie masz rację,ale nie lubię polityki.Wiersz o.k.
Tobie tematy same pchają się pod pióro, a inni się
męczą - kwiatki, motylki,kocha,nie kocha, limeryk, nie
limeryk. A jeszcze mówisz , że ci smutno.
Bystre oko obserwatora.Ciekawie.
Rzadko sam pisuję o polityce, ale Twoje wiersze czytam
z dużą przyjemnością.
Oj Heniu Heniu gdyby oni Twoje wiersze czytali
bardziej rozumnie by strajkowali.
Ciekawy wiersz,cała nasza polityka,pozdrawiam.
no..no..ostro jedziesz...ale to jkest własnie nasza
rzeczywistośc...brawo...
Wiersz ukazuje rzeczywistość. Super ;-)
Masz odpowiedz dlaczego tobotnik nie pcha się do
polityki - trzeba mieć charakter.
cóz może jeden "Dr.Judym" -smutne to wszystko co z
ludzmi i z naszym krajem się dzieje -pozdrawiam