W powietrzu
Nie szum mi o jesieni jeszcze
wierzbo, ty płaczko, bez potrzeby.
Że wrony kraczą w parnym mieście?
Następne lato? Buk wie kiedy
rozsupła liście. Nie złoć brzozo,
niech sejm się w polach szarogęsi.
Popatrz nad naszym gankiem gołąb
już rytualnie wbił się w przedświt
i lekko ranne słońce budzi,
a słowa na wiatr padły. W liście.
Melancholijnie wieczór ucichł.
Nie szum. Niech latem się zachłysnę.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2019-07-03 10:55:47
Ten wiersz przeczytano 3607 razy
Oddanych głosów: 101
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (88)
Dziękuję serdecznie wszystkim miłym gościom za
odwiedzinki :)
Przepięknie malowniczo i romantycznie :) pozdrawiam
Jagódko :)
Pięknie malujesz słowami
Niech latem się zachłysnę - piękne, pozdrawiam ciepło.
Obraz słowem malowany ...
Serdecznie dziękuje kolejnym gościom za zajrzenie do
moich starszych wierszyków :)
Spełnię życzenie, nie będę szumiał,
już po jesieni, masz przecież umiar.
Pozdrawiam Ewo, pięknie jak zawsze u Ciebie.
Pięknie, w sam raz przed snem,
w który lecę.
Miłego dnia życzę Ewo:)
...prosisz o lata bytowanie,
a ja jesienny wiersz utkałam
pewnie przeze mnie szybciej przyjdzie
gdyż już w jej progi zapukałam...
pozdrawiam:))
Bardzo obrazowy i ciekawy utwór, podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Serdecznie dziekuje Zosi, Slawomirowi i Chicago za
odwiedzinki i dobre slowo :)
Ślicznie.
Łał. To jest najwyższy poziom pośród wierszy. To jest
POEZJA!
Ślę moc serdeczności. :)
Buk wie, kiedy mnie odwiedzisz. ;)
Pięknie :)
Dziekuje Dorotko i chachArku :)