Powiosennie
tak niedawno zapachem odurzał
cieszył oczy paletą barw
od ciemnego fioletu do bieli
cudowne zjawisko - kwitnący bez
jeszcze gdzieś zabłąkany strzęp
wczorajszy zapach unosi
i tylko słowik zakochanym
śpiewa o rannej rosie
teraz gdy stracił wszystkie kwiaty
stoi smutny zwyczajny krzew
zapłacił bardzo wysoką cenę
za swoje piękno za och i ach
z bólem żałośnie ukrytym
wierząc w cud odrodzenia
z nadzieją czeka na wiosnę
aż przyjdzie czas kwitnienia
Komentarze (64)
Bez i miłość w parze...
Ładny wiersz.
;)
Jeszcze trochę
Pięknie o kwiatach bzu, bardzo lubię bez i jego
zapach. Pozdrawiam:-)
I znów będziemy czekać do wiosny aby cieszyć oczy
widokiem kwitnących bzów i czuć ich cudowny
zapach...pozdrawiam serdecznie.
Kwitnący bez też mnie zachwyca. Pozdrawiam
Jak czas szybko przemija.Bzy już przekwitły ..Powoli
nadejdzie lato które szybko mija i będziemy czekać na
następne narodzenie...Piękny.
Pozdrawiam mile :)
dziękuje wszystkim czytającym i komentującym za miłe
odwiedziny;-)
wszystko ma swój czas radosny i smutny przyroda też
pozdrawiam najserdeczniej jak umiem
Smutny opis. Mimo , że bez kwiatów to też mam swoje
uroki. Pozdrawiam:)
Bardzo smutne
Zabiera bez swój urok i zapach. Piwonie ku ziemi
opuszczają kwiaty - pora na róże i inne wspaniałości -
nie wiosny już, lecz lata - Pozdrawiam
ot... i przyrody cały urok niczym człowieka jak jest
młody kwitnie a potem jak ten bez płaci za błysk
i tylko wspomnienie jednego roku wiosny jednej -
zostaje
interesująco ujęłaś zjawisko przyrody
pozdrawiam
Przyjemnie się czyta mimo, że tchnie smutkiem a może
właśnie dlatego... Pozdrawiam :)
+++
Za rok powróci jego pachnący urok.W trzeciej zwrotce
widziałbym bardziej: och i ech (jakoś tak)Ale jest w
całości super.Pozdrawiam