Powitanie mroku
Spoglądając w czeluść
otchłani poza czasem
Jak brocząc w krwi - wzburzonym morzu
Staję nad przepaścią
Staję nad tym światem
w próżność mamrocząc słowa
Słowa gasnące w oddali
Aniołowie pokus
winem zakrapiane
stawiają pytania
Napawają lękiem
Cierni kolce jak dłonie nieprzyjaciół
a światłość wyrywa się z serc
jak głaz zastygłych
Powitanie mroku
jak spowiedź nałożnicy
Chytrym spojrzeniom i językom ognia
Nuta nostalgii i przełom jasności
Garść drogocennych nocnych koszmarów
Komentarze (6)
Powiało nostalgią... ładny wiersz, pozdrawiam :)
Smutny jest Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
świetny wiersz z nostalgią w tle Pozdrawiam:))
Teraz wiem dlaczego jest tyle wypadków,
Anioł zamiast pilnować, pokusy
winem zakrapia.
Pozdrawiam serdecznie
Nostalgiczny klimat pozdrawiam
Z nutą nostalgii pozdrawiam:)