Powitanie wiosny
Odwiedziny o poranku...
Wpadłeś porankiem
jak kroplą tęczy
światła kochankiem
co przy mnie klęczy
językiem znaczyłeś ślady
szły do groty pożądania
gorących dreszczów gromady
ciała w dotyku spalania
stałeś się wysłańcem wiosny
czułym promykiem pragnienia
twój szept jak sonet miłosny
brzmiał dzwonkami uniesienia
słodka ekstaza
jęki rozkoszy
amoku fraza
nie było dosyć
autor
Zakochana w wietrze
Dodano: 2018-03-21 17:11:02
Ten wiersz przeczytano 1168 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Śliczny, nietuzinkowy erotyk, pozdrawiam serdecznie;)
Witaj,
ależ pięknie opisałaś swój nastrój wiosenny...
Gratuluję zapisu.
Miłego wieczoru.
Swerdecznie pozdrawiam.
Wiosna zaczyna robić swoje.
pięknie..pozdrawiam
Mmmm gorąco ;)
Wiosna robi, co chce.
Wiosna wie co robić i kogo posłać ze swoimi
zadaniami...No i potrafi namieszać...pozdrawiam
ciepło, wiosennie
Tak to można działać cały rok, choćby ;)
Pozdrawiam :)
Ha, ha, ha. Erotyk na sto dwa.
Tylko chwalić i plusa przywalić...
Pozdrawiam. Spokojnej nocy :))
Piękny erotyk, który pośród miłosnych uniesień wciąż
pragnie więcej i więcej, wynikających z poczucia
niedosytu... pozdrawiam
Bardzo pieszczotliwe powitanie :)
Pozdrawiam serdecznie
Pełen ciepła wiersz a do tego bardzo sugestywny :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Ach.... Słów brak :)
Cudny!
Pozdrawiam :)
☀
*twój szept jak sonet miłosny
Złamałaś mi serce, boskie.
I takiej wiosny życzę przez wszystkie 4 pory roku.
Pięknie. Pozwolę sobie za Markiem, działa na
wyobraźnię. Pozdrawiam