Powód by żyć
Jest wiele powodów, dla których wstaje
słońce
a Ziemia z wdziękiem obraca się wokół,
budzi się przyroda, ptaki śpiewające
i wiosna nastaje po zimie co roku.
Gdy otwieram oczy każdego poranka
wiem dlaczego moje serce ciągle bije.
Ty jesteś powodem choć już Ciebie nie
ma.
Próbuję odkupić te winy niczyje.
Pokonałabym każdą górę niedostępną
i ocean każdy przepłynę bez skargi
tylko po to, by poczuć znów Twoją
obecność,
tylko po to abyś mi kiedyś wybaczył.
Gdybym mogła cofnąć wskazówki zegara,
dostać szansę aby oddech Twój przywrócić
znowu moglibyśmy w życia kuluarach
razem siać, budować, śmiać się oraz
smucić.
Tak bardzo mi trzeba Twojego uśmiechu,
ciepła Twoich dłoni, bicia Twego serca,
żartu który bawi, szybkiego oddechu,
radości współnego, ślubnego kobierca.
Przejdę przez oko cyklonu, bo życie
bez Ciebie jest dla mnie udręką,
chorobą.
Oswoję samotność, spełnię obietnicę
by kiedyś, kochany, znów móc być z Tobą.
Komentarze (35)
Gdy umarł mój mąż miałam wyrzuty sumienia, że nie
udało mi się go uratować. Reanimowałam Go, pogotowie
przyjechało dopiero po godzinie. Nie udało mi się.
Tęsknię za Nim... Dziękuję za komentarz @wolnyduchu.
Bardzo emocjonalny i bliski mi wiersz, mam tak samo,
co prawda, ja winię się za brak zrozumienia, czemu
ktoś nie zachowywał się ok, ale wiem, że nie był sobą,
tylko, że wówczas tego nie umiałam pojąć, a dziś już
go nie ma...
Pozdrawiam serdecznie.
Twoje słowa są tak piękne jak miłość która kapie z
każdego wersu. Ślicznie wyrażasz sercowe
rytmy.Pozdrawiam serdecznie.Miłej nocy.
Taka tęsknota to dobry powód, by żyć. Miłość jest
wieczna...
Dziękuję Sławku. Przyszło, choć pewnie na krótko ;-)
„...lasu,
śpiewu słowika i plusku na tafli odbijającej zachód
słońca.”
To brzmi już prawie jak wiersz. :)
Życzę wyciszenia.
Nie umiem sobie ostatnio poradzić z emocjami. Jest ich
we mnie tak wiele a wszystkie tak głośne, że mogłabym
je porównać tylko do osobowości mnogiej. Nie potrafię
stworzyć wiersza bo każda z nich chce być
najgłośniejsza a zlepek tych odgłosów nie stworzy
spójnej całości... Chyba potrzebuję wyciszenia, lasu,
śpiewu słowika i plusku na tafli odbijającej zachód
słońca.
pozdrawiam najserdeczniej. :)
To może Ciebie zbulwersować aby emocje przelały się na
papier? ;)
Słonecznej środy życzę Tobie. :)
Przepiękny, wzruszający,
smutny wiersz.
Dla Ciebie:
https://www.youtube.com/watch?v=MbRgDpa1JBw
Dobrego dnia Tiaro!:)
Co się z Tobą dzieje? Wiem, że nie piszesz codziennie,
ale to już kwartał milczenia. Tęsknimy!
Dziękuję za miłą zachętę, Sławku. Jednak w moim
przypadku wiersze nie powstają na zamówienie. Piszę
dopiero wtedy, gdy emocje nie mieszczą się już
wewnątrz mnie...
Oczekuję kolejnego wiersza szanownej autorki :)
Pogodnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych, Pozdrawiam
serdecznie :)
Życzę Tobie zdrowych, refleksyjnych i pełnych
wzajemnej miłości Świąt Wielkanocnych :)
Do rychłego zobaczenia na Beju.