Powód smutku i rozpaczy...
moje uczucie do pewnej osoby... do Mateusza...
Miłość to najgorsza choroba, nie zabija,
lecz zadaje straszny ból...
Niemiłe uczucie...
Kochasz kogoś, a wiesz, że nie możesz z Nim
być...
Że nie masz szans...
Że nie masz nawet po co stanąć do
walki...
Nie masz o co walczyć...
Serce nie przestaje bić, ale jest coraz
bardziej okaleczane...
Krwawi i boli...
Nigdy nie powodując śmierci...
Nie zadając ostatecznego ciosu...
Wciąż w myślach ta jedna osoba...
Przy wszystkim...i przy niczym...
Towarzyszy Ci w sytuacjach, które jej nie
dotyczą...
On wciąż w Twoich myślach...
Nie możesz się z tych myśli wydostać...
Własnych myśli...
Chcesz się uwolnić, lecz nie możesz...
Jesteś w klatce...
Raz czujesz, że nic z tego nie
wyjdzie...
Że nie warto próbować...
Pogrążasz się w morzu rozpaczy...
A innym razem czujesz jak jesteś w Jego
objęciach...
W marzeniach... w objęciach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.