Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powój

Dość często robię porządki,
przekładam ubrania w szafie,
wyrzucam z pamięci pana,
na ile tylko potrafię.

Gdy pora, kopię ogródek,
zasiewam kwiaty, jarzyny,
a pana ruszyć nie mogę,
daremnie szukam przyczyny.

Pan mi się tak rozprzestrzenił,
wniknął do głębi kłączami,
na walkę nie mam już siły,
wszelkie starania są na nic.

Niech w końcu pan już zostanie,
we dwoje będzie nam raźniej,
muszę się tylko namyśleć,
co żądać w ramach przyjaźni.

autor

fryzjerka

Dodano: 2011-06-22 14:21:44
Ten wiersz przeczytano 784 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Czatinka Czatinka

Niejeden pan się tak zakorzeni, że trudno coś zmienić
:)

Tatianka Tatianka

Nic innego nie pozostało jak tylko zaprzyjaźnić się z
tym niesfornym panem, bardzo fajny wiersz lekko się
czyta, pozdrawiam.

kazap kazap

ciekawy i jakże odmienny portret przyjaźni...skarb
uczucia ponad złoto i mamonę.

NERIS NERIS

Należy pozbyć się intruza razem z korzeniami.Fajny
wiersz.

ILL ILL

no i dobrze widać przyjaźń warta kontynuowania wiersz
w twoim stylu humor przeplata się z przemyśleniami:))

karat karat

Czego się pozbyć nie można, to trzeba polubić!
Pozdrawiam!

wrobel wrobel

witaj, bardzo przyjemny i dobrze napisany wiersz.
pozdrawiam serdecznie

DoroteK DoroteK

faktycznie, niech ten pan już zostanie :-) bardzo
fajny wiersz :-)

Kornatka Kornatka

Super wiersz i tytuł.Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »