Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powojenne wspomnienie

"Nic nie tłumaczy morderstwa" /Hunter/

To był wrzesień
jeszcze liście nie opadły z drzew
było pięknie
jeszcze letnio, nie jesiennie
przyszedł rozkaz
że on musi iść na front
krzyk i rozpacz
myśl "jak uciec z tąd?"
to dopiero cztery lata po ślubie...
Ania była taka maleńka
niespełna roczna
żegnała tatusia płaczem, wyczuwając piekło
tak jak ja żegnałam męża

mówił, że idzie walczyć o Polskę
że wróci...
że zwycięży

czekałam rok
dwa
trzy
wypatrywałam z oddali
tęskniłam i kochałam
dostałam w zamian Virtutti Militari

nigdy nie wrócił
był jednym z wielu, którzy podobno zginęli od kuli nieprzyjaciela
a ja wciąż pamiętam...
miłość?
Ale chyba przeklęta

Niektórzy wracali
a Ania urosła
ja jestem już bardzo stara
wiem jedno
nigdy nie odnaleziono
jego ciała...

Mojej prabaci, od której usłyszałam tę piękną historię, jej przyjaciółki która aż do śmierci kochała swojego męża, zaginionego na froncie... Chociaż ona nigdy owej dedykacji nie zobaczy, bo internet to dla mniej wymysł szatana dedykuję ten wiersz właśnie jej. Również przeżyła wiele...

autor

Julia Brauth

Dodano: 2007-03-10 17:15:06
Ten wiersz przeczytano 1620 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »