powoli... spokojnie
powoli
spokojnie
noc jeszcze młoda
pozwól mi się poznać
dotykiem
powoli
spokojnie
mamy czas
na zabawę
w bezustanna naukę
od nowa
odnajdywanie siebie
w ciemnościach
powoli
spokojnie
gładzisz moją skórę
wywołując dreszcze
chowając pocałunki
w najskrytszych miejscach
mojego ciała
w głębi serca
powoli
spokojnie
dotykiem dłoni
wypisujemy na swych ciałach
gwałtowność pożądania
powoli
spokojnie...
to jeszcze troche nie dopracowane... moje kilka nieskładnych wersów... pewnie je jeszcze zmienie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.