POWRACAJĄCA FALA
POWRACAJĄCA FALA
Rozsypały się płatki kwiatów wiosennych,
wiatrem swawolnym czasu dotknięte.
Zbierała je cicho, powoli tuląc ustami.
Czas szumiał, to bezduszny ludożerca,
bo zakwitł między ludźmi, zły obyczaj.
Przekonanie, że przywraca dawne.
Tyle łez radości i uśmiechów zgody.
Myśli roziskrzonych pieniem w duszy.
Otworzyła parasol ,drgnęła prawda
wierna.
Słowa ulotne, natchnione słowa, biegły.
Też za nie Bogu, podziękuje pięknie.
Nagle zagrzmiał gniew, w niepewności
twardy.
Jak grom podniebny, spłynął deszcz z łez
lęku.
Po co? i tak weźmie górę słabość
niepojęta.
Do rumieńca uczuć, pędzi pragnienie
rozwichrzone.
I na co niemądrze, włosy targać z
rozpaczy,
gdy jutro się uśmiechnie, zakochanym
gestem,
znów pogładzi włosy, pocałunkiem muśnie.
Przygarnie drapieżnie, jak swoją
królewnę.
Serce zagra znów, przeciągle, presto .. i
rzewnie,
i ulegnie zapewnione, z zachwytu uklęknie!
Łódź,02.05.2008r. ula2ula
Komentarze (9)
są jeszcze ludzie ludzie którzy iedzą co piszą i
konsekwentnie sie tego trzymają. Niektórzy nie musza
poprawiać warsztatu. gratuluję Ula
Mysle ze te pojednania sa chyba najpiekniejsze.... bo
przekonuja o uczuciu ktore jeszcze nie wygaslo... a
tam gdzie sie kocha dwoje ludzi to chociaz czasem
nadchodzi gradowa chmura to wiatr ja szybko rozgania i
znow wychodzi slonce...
I tak weźmie górę słabość niepojęta ,i na co
niemądrze,włosy targać z rozpaczy?Gdy jutro się
uśmiechnie zakochanym gestem,znów pogładzi
włosy,pocałunkiem muśnie,jak powracająca
fala.Piękny,romantyczny na +
A ja przypisuję zakochanym seniorom, "wiatrem czasu
dotknięte" a mimo to serce pulsujące żarzy, aż parzy.
Jak by nie interpretować - piękny wiersz!.
"gdy jutro się uśmiechnie, zakochanym gestem i niech
tak będzie nie tylko jutro :)
wiersz oczywiście godny przeczytania , prawda w nim
zawarta na pewno przykuje niejednemu uwagę+!
Ja ten wiersz odbieram jak nieporozumienie chwilowe ,
które wraca do normy naprawione ustępstwem ulęgłej
osoby . Znam takie odczucie .
no niesamowite wrażennie po przeczytaniu wiersza... po
pierszej zwrotce chciałam zrezygnować , ale przykuł
moją uwagę pierwszy komentarz - wiersz przeczytałam
cały - i warto było... zgadzam się z komentarzem Małe
P.
Wiersz przypomina mi o tekstach, które czytałem na
temat "toksycznego związku". Jest to smutne ale
niestety prawdziwe. Plus za otwarcie niektórym oczu.