Powracające obrazy życia
..... och .....jesteś najjaśniejszą gwiazdą na niebie ty wskazujesz mojej duszy drogę tak jak gwiazda polarna wskazuje do dziś dnia drogę zagubionym żeglarzom, lecz jednak twa urodę i piękno przyćmiewa najjaśniejszą spośród gwiazd na niebie. Czym jest zorza polarna wobec twojej osoby człowiek spogląda wysoko w niebo by ujrzeć piękno , ale często nie zauważa tego co ma tuż koło nosa na wyciągnięciu ręki, gdyż nie należy spoglądać wysoko w poszukiwaniu ideałów, gdyż ludzi takowych nie ma. Człowiek jedna z najbardziej dramatycznych postaci tego świata często nie potrafi lub czasami nie może wyjawić swoich skrywanych uczuć przeto cierpiąc męki piekielne. Do czego porównać mam swe cierpienie. Poeci romantyzmu cierpieli z powodu braku ojczyzny która miłowali ponad wszystko. Ich ból i roztargnienie jest niczym wobec mojego. Codziennie budząc się rano przed oczyma mam twą postać zawsze myląc ten widok z obrazem anioła który co ranek daje mi moc i sile oraz utwierdza mnie w przekonaniu że wszystko to mnie otaczające jest niczym gdy nie ma bliskiej osoby z którą można by to dzielić. Widząc cię już na jawie na rzeczywistości patrząc na to jak delikatnie stąpasz na twoje gesty na uśmiech od początku byłem pewien że drugiej takiej jak ty nie ma na całym świecie. Tam gdzie stąpasz powinny wyrastać delikatne jakże piękne i cudne kwiaty które tuz po otworzeniu pąku bledną wobec twojej urody człowieka którego obdarowałaś uśmiechem zapomina o troskach jakie posiada widząc Ciebie. Nie znam już słów jakimi mógłbym opisywać to co doznałem lecz jest pewne słowo zastępujące setki słów jest to miłość tylko zwykła miłość...
Wolne miejsca przekają na pewną osobe.....
Komentarze (3)
To z pewnością nie jest wiersz...
Wszystko to prawda osoba zawsze jest aniołem i
niezwykła i też gdy tego nie powiemy Jej to nigdy nie
poznamy Miłości.Dobry mądry wiersz
ładnie napisane ale mam wrażenie jakby to było
opowiadanie niz wiersz...:)