Powrócą ptaki
niepowtarzalnej kobiecie i urzekającym Bieszczadom
Zbocza znów się pokryją krzykliwą
zielenią,
ptaki w bory powrócą po długiej podróży.
Zaszczebioczą w listowiu znajomą melodię
wczesną budząc jutrzenkę w jaskrawym
promieniu.
Ciepłe deszcze uderzą w dźwięczne struny
wiatru,
drzewa szumnie zatańczą ponaglane echem.
Barwą w stroje bogatą zakwitnie dolina
i dziewiczym zapachem zmysły onieśmieli.
Jak dawniej moja droga ku szczytom
pójdziemy
gdzie łaskawa przyroda na ucztę
zaprasza.
Z tchem od wrażeń zapartym otworzymy
usta
gdy wybrzmi trzeci dzwonek i spektakl się
zacznie.
Komentarze (66)
ooo... niesamowita dedykacja, do niesamowitego wiersza
:-)
Właśnie odbyłam urokliwy spacer po Bieszczadach - to
jedyne góry, w których jeszcze nie byłam.
Pozdrawiam :)
jeszcze trochę i spektakl się zacznie,,pozdrawiam
kaczorku pieknie dziekuję
Czekam z utęsknieniem na twój nowy wiersz
Pozdrawiam cieputko i łap tulaski lecą w twoja strone
:)
Czekam na wiersz i dziękuję za wizytę, Ola:)
piękne ciepłe strofy
Dziękuję za komentarz .Pozdrawiam serdecznie .
Pieknie o Bieszczadach i troszke smutno, bo wrócily
wspomnienia za tym co bylo a piekne bylo. Pozdrawiam
Bardzo pięknie opisujesz to piękne miejsce. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Chociaż mieszkałam na Mazurach, to lubiłam odwiedzać
Bieszczady. Mam piekne wspomnienia z tamtych stron.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie:)
a już chciałam na blondynkę nakrzyczeć, bo zobaczyłam
obok
"To nie jest wiersz, to jest..." :)
To nie jest wiersz, to jest perełka)
Pozdrawiam kaczorku milutki)
Niestety nie tylko w górach zmienia się
przyroda.Wiersz cudny.Nie długo tylko one pozostaną,bo
przyrody,tej prawdziwej będzie jak na
lekarstwo.Pozdrawiam.
wiersz wspaniale stroi jak najlepszy fortepian ,
pozdrawiam zauroczona do końca życia Bieszczadami