Powrót
Bogowie
i
demony
czterech
stron
świata
choć ich
pochowałem
powrócili
patrząc w
chorobliwie
czyste
niebo .
Trochę
schozofreniczne solo
saxofonu drażniło
ich
prawie
idealne
uczucia .
A teraz
mój Anioł
stróż
w jaskrawym t -shircie
zakłada komunę
tuż za rogiem .
Obiecując
wieczną
szczęśliwość
skupuje
dusze
i
głosy .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.