Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powrót

W Słońce obleczone usta Twoje
Szepczą do ucha modlitwę.
Oczy płaczą, błagają mnie
Bym wypluł z duszy mej jad

I słowa Twoje jak deszcz
Na mą twarz spadają
Pragnę spokoju
Pragnę miłości
Pragnę Ciebie.

Lecz w rękach spoczywa
Śmerć ze stali, ołów w niej tchniony,
W duszy flaga i order.
Nalot myśli i wybuch strachu,
Moje serce niczym zaminowane,
Boi się swobodnie bić.
Drutem kolczastym spięte mę ręce,
A w głowie szturm przerażenia.
Ja już nie wrócę do Ciebie,
I oczu Twoich błękitnych
Jak niebo nad naszym domem.
Wybacz kochanie, że tym razem,
Nie będzie mnie na święta.

autor

Thomas_Santi

Dodano: 2006-12-20 22:43:34
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »