powrót.
Na chwilę.
Na krótką chwilę.
Chciała zniknąć.
Jak znika łza w uśmiechu.
I kropla deszczu w słońcu.
Jak znika noc w światłości.
Połknąć trochę szczęścia.
Delektować się beztroską.
Najzwyczajniej nie czuć granic.
Tego pragnęła.
Bo jak wątpi w człowieka,
Jego własne niebo,
To chce się zniknąć.
A potem...
Potem chciała wrócić.
Jak wraca cisza po sztormie.
I wiosna po zimie.
Jak wraca radość po smutku
autor
HopeForTheBest
Dodano: 2008-11-20 15:33:00
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
chyba czasami każdy chciałby zniknąć na chwile...