POWRÓT DO MUSUJĄCEGO WINA
zachłanny mus całował mierząc mokre
ślady skóra zwilżona unosiła
kółka gwałtownie spadające linie
i powstawała zwiewna
z zapachu mięty czystość pod życiodajnym
tuszem
niszczyła obrazy które uparcie odtwarzał
jak szaman w transie czy to on był
drżeniem
czy ono już było i nagle obudzone
wyskakiwało
pulsujące i przyległo jak magnes
i tego dnia musowało się wszystko
połączone smaki i zapachy zerwały tamy
powódź konieczności ujęła subtelność w (
jam
nie w ukryciu ) które samo rozumie
rozrywając kształt w rozdygotanie
rozbiegane
zalała oczy spłynęły świetliki
jak jaskółki zwabiły błogo co unosi
i czemu mi się śnisz!
zamarła zieleń i zagrały skrzypce
tonący świat dojrzewał
pęczniało zniewolenie i mgła spadła
jak wybawienie
powietrze szukało swojego cienia
w prześwitach
rozszumiały się zorze
pękały w kielichu
to południe biegło do Arkadii
a werble biły we wszystkich agorach
tworzyły promienne fontanny
gdzie przyciąganie
grawitacyjne nie jest wyjaśnieniem
/UŁ/
Villain78:):) dziękuję -
kontekst W - jam jest dwuznaczny, że w ja
wewnętrznym duchu i organicznie
działa.Wstawiłam nawias:)A interpunkcja
tutaj nie wniesie zmian w aspekcie
poruszonej czytelności,ponieważ wybrałam
dla tego emocjonalnego tekstu formę wiersza
wolnego Jak to mówił i stosował Herbert
czy też Różewicz - prosto z gardła,bez
tonizmu i czy na pewno bo polemiki są
kontrowersyjne,jak użycie długich zdań jak
memy i według widzenia i nastawienia Ja
mówię strumień wartki świadomości i zestrój
toniczny oraz krótkie sygnały znaczeniowe
dołożyłam dla wzbogacenia swojej formy. i
nastroju.W związku z tym, jedynie jeśli
mogę prosić Czytelników o zwiększoną uwagę
podczas śledzenia treści, ale cieszy mnie
szczerość opinii i dziękuję uprzejmie za
komentarze i pozdrawiam Wszystkich:):)
napisany Warszawa,20 sierpień 2008 ula2ula poprawiony Stary wiersz Każdą uwagę przeanalizuję do zmian.Dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie
Komentarze (15)
nie uważam aby był trudny do czytania, mnie sią
widzi:)
ciekawie, aczkolwiek trudne do czytania...gdyby były
znaki interpunkcyjne zapewne byłoby lepiej
Długo leżakowane wino nabiera bukietu odpowiedniego
smaku i jakości...Ula twój wiersz bogaty w metafory
.porusza nie tylko zmysły....pozdrawiam
Wszak jest wiadomym, że dobre wino to uroczy wstęp do
gry miłosnej. Ciekawy pocałunek skóry przez wino.
Podrażnia kubki smakowe, zrywa pęty zahamowań,
powoduje efekty świetlne, dźwiękowe-świergot ptaków i
wizualna-zorze Arkadii. Kpi z grawitacji. Pulsuje w
żyłach i jest wybawieniem. To musi być bardzo stare i
wyszukane wino. Efekt pokazałaś w wierszu
o treści miłosnej. Pozdrawiam serdecznie.
Trafne porównanie namiętnej miłości do wina z
bąbelkami. Pozwoliło to na puszczenie wodzy fantazji,
która osiągnęła w wierszu mistrzostwo.Wykorzystana też
gra słowna (chociaż jam nie bardzo rozumiem). Uwag do
uwzględnienia, chyba nie będzie, bo masz
niepowtarzalny styl. Myslę, że znaki interpunkcyjne (o
których wspominają komentujący) zaburzyłyby tylko ten
swobodnie płynący wartki potok. Pozdrawiam.
ładny erotyk, pobudzający zmysły...upajać się
miłością, kosztować i delektować się nią...jak lampką
szampana...pozdrawiam
Sam nie wiem czy to wada czy zaleta, ale piszesz dość
ciężko. Za to głęboko i zwykle nie żałuję poświęconego
na analizę czasu. Pozdrawiam.
"Powódź konieczności ujęła subtelność w 'jam
nie w ukryciu'.." - faktycznie, tutaj cudzysłów by się
przydał, bo powstaje nielogiczna zbitka słów..Wiersz
jak zwykle trudny..na 15-20 minut analizy :).. M.
Jest klimat, jest piękno, są fascynujące obrazy- jak
dla mnie brak tylko znaków interpunkcyjnych,
pozdrawiam.
O wiele łatwiej by mi się czytało ze znakami
interpunkcyjnymi więc mi ich zabrakło. Poza tym wiersz
ciekawy. :)
Bo miłość jest jak wino im dłużej tym namiętniej i
smak dojrzewa, pozdrawiam:)
Ciekawa opowieść. Potrafi trzymać w napięciu do
ostatniego słowa. Pozdrawiam:)
Jak szklanka do połowy pełna, w drugiej połowie
musująca, tak powrót do wina bez win wszelakich z
czystą miłością w oczach - błogo uniosłaś Peelko
czytelnika, zamarło i zagrało. Jak wino dojrzałe.
naładowany treściowo ,słowa nie robią pustego
przebiegu myśli (plus ).
"gdzie przyciąganie
grawitacyjne nie jest wyjaśnieniem" bo tego sie
wyjaśnic nie da, można tylko poczuć.