POWRÓT/popr/
przyznaję wciśnięta przysięga
chłód dysonans dźwięków
lecz zawsze w przestrzeni bieli
wmawiałeś sobie szczelinę otwartą
zdziwienie wzbudzając na powrót
po linii chodzić szeptem narysowanej
na czerwonych węglach
śmiejesz się jesteś taka dzika
nie z tego świata kobieta
splatając następny hamak snu
to kołysanie falą zmienną
z mokrej soli łagodząc ciepłym deszczem
lubisz jak śpię w gąszczu rąk
wyszłam na trochę w mój świat
bo obcasy lubię wysokie
podaruj mi słońce ogromne
tak ciemno a dotyk palcami
w strumieniu uczuć ściszony
i światło zdławione ślepnie
wykrzycz z dna zwierciadła
ustami z miejsca gdzie najcieplej
wtedy schylimy głowy ku sobie
jaśniej trzepocze gorące
i naszą muzykę rytmu na nowo stwórz
tylko ty umiesz najpiękniej
bo światy dusz zgodne
nie znają zysków ni strat
są jednością
Łódź,25.01.2009 ula2ula
Komentarze (21)
Niezmiennie, prawie od roku towarzyszy mi ta
poezja Autorki nie z tego świata i to już jest
nałóg.Początkującego mnogość metafor wręcz poraża.
dziekuję komnen brzmi że szeptem narysowana ale tak
było kolejny na ciepło etc też musi być palcami dotyk
czyjś a nie mój też zostanie z dna zwierciadła więc z
pierwszych warstw gdy zalewano dalej następnie rytm
muzyki to nie to samo co melodia rytmu ujęta w
matematyce to już wgłębianie w inne sfery doznań
Zgadzam się, że dusze złączone do poprawy Ogólnie
zawsze coś zmieniam mogę zaciemnić lub odkryć chciałam
odsłonić Dziękuję Ci bardzo pomogłeś mi a to ważne że
bardzo pięknie przeczytałeś Dziękuje za dobre słowa
krytyki pozdrawiam
Ulu: 1. "po linii chodzić szeptem narysowanej" -
fatalnie brzmiąca inwersja;
2."splatając następny hamak snu
kołysanie w zimno i deszcz" - nie pasuje do zwrotki,
zupełnie;
3."tak ciemno a dotyk palcami" - niedobrze, dotyk -
czego/ plców, ew. dotykam palcami;
4."wykrzycz z dna zwierciadła" - oj, nie z dna
zwierciadła, nie pasuje to do reszty;
5."i naszą muzykę rytmu na nowo stwórz" - kolejny zły
wers, zbędny, "muzyka rytmu" czy rytm muzyki? wytnij;
6. "bo dusze już dawno złączone" - puenta zła,
kiczowata , "dusze złączone" - to jak z piosenki
przedwojennej;
Popraw bo jet kilka wersów bardzo fajnych w nim:
---"wmawiałeś sobie szczelinę otwartą"
---"i światło zdławione ślepnie"
Ten wiersz :) nie wiem dlaczego jest trochę jak krople
wiosennego deszczu takie drobne ciepłe i rytmiczne -
czytając go wydaje się że słowa skapują jak gdzieś z
nieba
Fajnie się czyta i bravo za rytmikę
pozdrawiam - oczywiście na tak
Co tu dużo pisać-piękny i przyjemnie się go
czyta-pozdrawiam!
...czy już Ci powiedziałam, że piszesz wspaniale...
miłość i przyjaźń, gdy w jedno złączone to jest to
miłość prawdziwa.
Zawsze operujesz takimi wyszukanymi metaforami, bardzo
ciekawy wiersz.
ładnie i ciepło no i nagromadzenie metafor :)
pozdrawiam:)
Dusze już złączone, przyszła pora na serca :)
PIEKNE METAFORY, OGROMNA WYOBRAZNA, WIERSZ BARDZO
DOBRY MOIM ZDANIEM
Miłość szczera i wyobraźnia która tworzy nam wizję
przyszłości popiera też wszystko co tej miłości jest
potrzebne,aby połączyć te obie sobie należące
dusze..wiersz ładny i ciekawy..powodzenia
Jeśłi dwa ciała będą jednym to tym bardziej dusze się
łączą razem węzłem miłości... Piękny wiersz...
Bywa, że dusze złączone a ciała zrozpaczone...?
Pięknie nakreślone wspólne trwanie, pomimo różnic,
tych z wnętrza... Jakby hołd, podsumowanie wszystkiego
co minęło, zbliżające ku sobie, by połączyć.
śpiew w poezji ukryty suptelnie czaruje ja oczarowany
:)))poz.