Powroty
obudziłem się dziś
nie w swoim łóżku
w nie swoim mieszkaniu
obok mnie niewiasta
słodko wtulona
lecz nie we mnie
a w kołudre
nastrój zabójczy
podejmuje decyzje
wracam powoli
mijam ludzi
specyficzne miejsca
uwrażliwiam się
czuję tylko niemoc
i to może dziwne
ale to tylko powroty
uświadamiają
wybywam wieczorem
spędzam miłe chwile
i znów powrót
jadę tramwajem
wlepiony w to
co przemija
i tkwię w przekonaniu
że tylko powroty
uświadamiają
autor
Ozyreus
Dodano: 2007-11-15 19:50:32
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
"podejmuje decyzje
wracam powoli..."i o to chodzi! świadome decyzje...,
powroty...Wiersz -skumulowana scenka z wydarzenia, a w
kwintesencji tyle mądrości! Ładnie:)
hmm... kobieta wtulona ...nie w ciebie... noce
spędzone w nie swoim mieszkaniu... niby piszesz bez
emocji a masz wyrzuty sumienia... ciekawe