POWROTY
Nie mam szczęścia do miłości
tęsknię za nią poszukuję
w moim sercu pustka gości
uczepiła się nieboga
dręczy mnie tak,jak choroba
teraz sobie po mnie błądzi
nie pytała, a mną rządzi
użalając się nad sobą
że powietrza jej brakuje
w sercu mym podstępnie
korzenie zapuścić planuje
bezwstydnie się rozgościła
o nic mnie nie poprosiła
niczym owad w żywicy
pewnie szukała dziewicy
przycupnęła ubrana w milczenie
lecz ją dopadło moje marzenie .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.