Powroty
Lubię te chwile
Skrytości
Zaszyci w lesie
Wtapiamy
Ciała między drzewa
Głosy wśród śpiewu ptaków
Zostawiamy
Słuchamy się, widzimy, łakniemy
I chyba dobrze znosimy
Minuty uciekające
Bo ciągle wracamy
Jak ptaki po zimie
Lubię te chwile
Skrytości
Zaszyci w lesie
Wtapiamy
Ciała między drzewa
Głosy wśród śpiewu ptaków
Zostawiamy
Słuchamy się, widzimy, łakniemy
I chyba dobrze znosimy
Minuty uciekające
Bo ciągle wracamy
Jak ptaki po zimie
Komentarze (1)
natura - miłość , sprzymierzeńcy szczęścia, tym
bardziej, że obok ręka niewieścia.