Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

powroty

noce bywają przejrzyste
niczym dno
dom perignon
odwracam czas
wierząc w przesądy
powrotów

czekanie słone i miękkie
uparcie wygina palce
kamienne schody zimniejsze
od stóp i ust
malwy oniemiałe
tracą kolor

autor

Marta M.

Dodano: 2014-11-25 13:18:28
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jest w nas jakaś "głupia nadzieja", wyśmiewana na
forum publicum, która pozwala zrobić krok - czasem ten
najważniejszy. A czasem tylko... pozwala przetrwać.
Pozdrawiam:)

Sandra Stella Sandra Stella

Bardzo piękna refleksja, lecz jakże smutna...no cóż
niekiedy tak się zdarza, miłość bywa
przewrotna...odwracam czas wierząc w przesądy
powrotów...bardzo pięknie napisałaś...pozdrawiam
serdecznie.

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo ładnie.Pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pięknie i smutno zarazem.
Jak zwykle świetne obrazowanie.
Pozdrawiam serdecznie:)

waffelka waffelka

Bardzo ciekawy wiersz, tajemniczy i daje do
myślenia...

Yvet Yvet

Bardzo ładnie, pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »