Poza Bejem
Zachłysnąłem się facebookiem
chciałem przygód poza bejem
założyłem sobie profil
widzę dużo się tam dzieje
sporo wierszy i poetów
znanych także z tego grona
zaprosili mnie do siebie
wreszcie znałem ich imiona
dnia czwartego nagle klęska
zakończona odesłaniem
oni nie chcą już chacharka
tylko pragną moje dane
autor
chacharek
Dodano: 2016-10-10 14:40:27
Ten wiersz przeczytano 1250 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
:)
Nie dramatyzuj - zapewne fb sugeruje Ci dodanie
informacji. A nie musisz, nie bój sie nic. ;)
Współczuję rozczarowania cóż można powiedzieć takie
jest życie?
Arku, proszę nie martw się ,mnie nie ma na Facebooku
czy, na NK i żyje choć ktoś powiedział, że jak kogoś
nie ma na tych portalach to umarł a ja mam się dobrze
i żyje, preferuje ludzi w realu aaaaa i powiem nawet
więcej znam sporą grupę osób, którzy opuścili te fory
lub tak jak ja nigdy tam nie byli;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Też bym jestem , mniej niż tu aktywny ale jestem.
Ciekawy wiersz...a to ci przygoda :)
pozdrawiam
Wystarczy polubić post i kolejna setka znajomych.
Czyżby- wszędzie dobrze gdzie nas nie ma?
Ilość znajomych nie świadczy o jakości przyjaźni.
Pozdrawiam
Jest coś na rzeczy bo znajomych przybywa bez
zaproszenia.Pozdrawiam.
Nie ma jak Bej...no chociaż dzisiaj ktoś grasuje i
ubliża. Ja za anną; my chcemy Twoich wierszy!
Ja na facebooku wytrzymałem tylko trzy miesiące.Gdy
zorientowałem się,że znajomych mam już pół tysiąca
odpuściłem sobie.
Hmm, czyli najpierw wielka sztuka, a potem gorzka
nauka... Nic to, bez łaski, prawda chacharku? :))
A to Ci historia :))
Pozdrawiam:)
:))
widzę, że wymieniłeś wiesz. A my chcemy tylko Twoich
wierszy.
Chacharku -super puenta:)