Pożądanie...
Jestem jak narkotyk,
wpadasz w uzależnienie?
Czasem nie mówię nic,
sytuacja to powoduje?
Zmęczona wieczną walką,
upadam niejednokrotnie...
Poszukiwania za miłością,
nigdy nie dokończone?
A jednak ocucę się z koszmaru,
łykiem małej czarnej ze śmietanką!
Zwilżę delikatnie usta,
patrząc w lustro złote...
Cholera, ja płonę i nie ma ideałów!
Kroczę zamyślona szukając detalu,
który sprawi że zniknie mgła!
Za bardzo skaleczona dusza,
przecież nie jestem zimna!
Zabierz mnie w świat wyobraźni,
gdzie dotknę migoczących płomieni...
Strasznie tęsknię za łąką,
na której lica nasze jaśnieją!
Krzyki do niebios wznoszone,
biegną po diabelskim łonie...
A ja szpony w atłas wbijam,
wszak zmysły drapieżnika...
K.C.
Komentarze (12)
'A jednak ocucę się z koszmaru,
łykiem małej czarnej ze śmietanką!'- to zdanie daje
nadzieję ;) świetny wiersz, pozdrawiam ;)
Hmm... Koty drapią aż do krwi .
każdy ma zmysł drapieżnika w sobie"wszak zmysły
drapieżnika..."hmm lubię żelki nie mówcie tego
dzieciom ale one są zrobione nie tylko z cukru, ale
coś tam z krów...
Człowiek tak ma , że nawet, jeżeli nie szuka
uazależnień , one same go znajdują :)
Ładny erotyk i te zmysły drapieżnika......
drapieżniki też cierpią...uzależnione od...ofiar
a szukać trzeba i nie koniecznie tylko w wyobraźni :)
witaj, bardzo miły i zmysłowy erotyk.
pożądanie samo w sobie jest narkotykiem.
kto kocha - pożąda. pozdrawiam.
zmysły drapieżnika:)) - rewelka!
pożądać i poczuć smak....uniesienia i ekstazy...pomimo
wszystko...
poszukiwanie milosci to szansa zekiedys
wreszcie...............
Uzależnienie to cierpienie. Pozdrawiam!