Pożądanie
Pragnę Ciebie na swej skórze
Chłonącego woń rozwianą wraz ze śniegiem
Pragnę Ciebie wraz ze wspaniałością oczu
przymkniętych
pragnę Ciebie leżącego na mej piersi
jeszcze niedojrzałej
Pragnę Ciebie tonącego w moich ustach
Pragnę Ciebie w nocy przyciemnionej naszymi
ciałami
Pragnę Ciebie w dzień rozświetlony bielą
skóry
pragnę jeszcze....
Pragnienie coraz silniejsze i cieszy mnie to....
autor
jednakże
Dodano: 2006-09-22 10:14:13
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.