Pożądanie
po dniu noc ciemna to truizm a jednak zapominamy
z iskierki pożar
lecz przecież nie my
my potrafimy
na czas
jakby w nas był zimny ocean
a kiedy zima
wierzymy wodzie
po cienkim lodzie
spacer
jakby cel był niezatapialny
na gorze marzeń
barwimy niebo
bo może warto
skoczyć
tylko czy to nie zbyt banalne
a gdy spadamy
na ucho strachom
mówimy cicho
warto
jakby to był tylko epizod
autor
beivka
Dodano: 2009-02-11 10:31:29
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
szczyty marzeń - to nie gra - bo szczyt Twoich
możliwości jest znacznie wyższy, pozdrawiam:)
Bardzo udane motto, bo czyż nie na tym polega
optymizm? Dodałbym "jest" pomiędzy nie zbyt, żeby
uniknąć minimalnej wieloznaczności.
Poniewaz przeczytalam tylko twoj jeden wiersz, ogolnej
opini nie wyraze, ale jezeli wszystkie sa utrzymane w
takim stylu moj glos jest jeszcze bardziej zasluzony!
kontrolowane emocje ,uczucia ,takie asekurowanie się
w razie czego wiara i niewiara,wiersz niezwykle
interesujący,możliwe,że go opacznie zrozumiałam:(