Pożądanie......
W malutkim pokoju
mdłe światełko płonie
Splecione w uścisku
dwie rozgrzane dłonie
Rozpalone lica
oczy rozognione
Pobielałe palce
mocno zaplecione
Oddech coraz szybszy
krew uderza w skronie
Serce oszalało
ciało w żądzy tonie
Granica rozsądku
w oddali zniknęła
Kiedy lampka zgasła
żądza górę wzięła
autor
kazekpolak
Dodano: 2005-04-13 09:34:19
Ten wiersz przeczytano 902 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.