Pożądanie
Kali
Czuję jej bliskość
i obejmuję drżące ciało.
Czy to miłość?
Morze pożądania serce oblało.
Słodka woń,
co ją spowija,
ten aromat
nigdy nie mija.
Usta wilgotne i gorące,
języki walczą energicznie,
krążenie krwi palące.
Chwile magiczne.
Dłonie dotykają
dziewicze jędrne owoce,
spojrzenia się spotykają:
w oczach płomienne moce.
Palce ścisnęły pośladki.
Policzek zaczerwieniony
i jak jedwab gładki.
A wzrok zamglony,
niby po narkotyku.
Znowu drżenie
lekkiego dotyku.
Blaski i cienie.
Oddechy urywane.
Nagich ciał szybkie ruchy.
Kroplami potu oblane
ocierające się brzuchy.
Nie wytrzymujemy żaru:
cichy krzyk
nocnego czaru.
Komentarze (5)
Od rana, ale pisany nocnym światłem:),
dzięki, pozdrawiam Was ciepło:)
Gorące pożądanie.Pozdrawiam:)
Bardzo obrazowy ten erotyk:))
Miłego dnia życzę:)
Ladny erotyk pozdrawiam
od rana erotyk... :) ciekawy :)
Miłego dnia :)