Pozdrowienie stamtąd
Serdecznie Cie pozdrawiam
zczerwienionym liściem
który cicho moknie,
i gałązką barwną
w jesiennej drzewiastej koronie
Spójrz, wśród chmur jest okno,
i ja w tym oknie
padam ciepłym deszczem na twe skronie
Nawet, gdy mnie nie ma,
każde twoje westchnienie
spływa dziwnym nurtem na pergamin życia
układają się w blaski i skupiają w
cienie
oczu moich tysiące, patrzące z ukrycia
Wysyłam ci list stamtąd
że dobrze się czuję
i że nic nie boli,
może tylko tęsknota,
pamiętaj,że wciąż jestem,
wśród mebli się snuję
czasem przysiądę na chwilę,
by pogłaskać kota
Pozdrawiam cie z brzegu rzeki
gdzie każdy przedmiot i słowo
inne mają znaczenie
przestaje istnieć materia,
co żywa była przez wieki
jedynym, co wiecznie żywe
pozostaje wspomnienie
Komentarze (18)
ile ja bym dał, by otrzymać taki list od mamy. Piękny
wiersz. Pozdrawiam
Świetny wiersz. Bardzo do mnie przemawia i narracja, i
obrazowanie i specyficzne przekazanie sytuacji
lirycznej.
Pozdrawiam :)
wzruszylas i poruszylas
pozdrawiam:)
pisz :-) masz wyobraźnię
Podoba mi się wiersz, jedynie archaiczne zaimki
dzierżawne - twe, mych, które już dawno wyszły z
użycia nie dodają uroku wersom.
Miłej niedzieli :)
Gdy się zbliża listopad nachodzą nas takie myśli - nie
umiemy zapomnieć o najbliższych - Pozdrawiam
Bardzo dawno Ciebie nie było, dobrze że jesteś
Smutny tekst
Pozdrawiam
Piękna melancholia którą mni bardzo mocno poruszyłaś
Już za kilka dni znowu ciche alejki zaszleszczą
robyłysna purura roziskrzą naszą miłością w zniczach i
w sercu zamknietą i popłyną płomieniem do tych których
kochamy za którymi tęsknimi by tam wysoko na rąbku
tęczy miedzy niebem a ziemią zapleść niczym dłonie i
połączyć nasze myśli i uczucia
Pozdrawiam serdecznie Marleno
Tak, dawno mnie nie było na Beju, ale strasznie mocno
zatęskniłam za Wami i poczułam wenę, bo nie zawsze ją
mam.Pozdrawiam wszystkich
Bardzo wymowny wiersz rodzi emocje. Dawno cię tutaj
nie było
Pieknie. Takie listopadowe refleksje. Pozdrawiam.
Pięknie. Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękne pozdrowienia stamtąd.... Serdeczności.
wzruszający taki na listopadowe refleksyjne dni:-)
pozdrawiam
poruszyłaś