Pożegnał przyjaciółkę...
Można się złościć,
można się żenować,
można nie wysłuchać
sklerotyka i ględy,
odwrócić się i popatrzeć,
do wyjścia - którędy...
Można też pomyśleć i zrozumieć
starszego człowieka,
dlaczego sześćdziesiąt lat wspomnień,
w trzy wiersze,żal w głosie,
i sześć czerwonych róż, fatalnie
rozwleka...
Dodano: 2013-10-19 22:11:00
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
misiaczku, trochę ot trwało, ale w końcu skorzystałam
z twojej sugestii co do końcowej zwrotki. Dziekuję
oraz nie wysłuchać
sklerotyka i ględy, a może sklerotyka i ględy nie
wysłuchiwać.Wiersz biały, albo i wolny.Pozdrawiam.
Moja propozycja:
Można się złościć i żenować,
oraz nie wysłuchać
sklerotyka i ględy,
odwrócić się i popatrzeć,
do wyjścia - którędy...
Można też pomyśleć i zrozumieć
starszego człowieka,
dlaczego sześćdziesiąt lat wspomnień,
w trzy wiersze , żal w głosie,
i sześć czerwonych róż, fatalnie rozwleka...
Ładny wiersz.Pozdrawiam.
Melancholia z refleksją...lepiej wysłuchać niż później
robić sobie wyrzuty...
Mowa pogrzebowa / po mojemu /
zabrałeś się draniu a mogłeś żyć więcej
piłeś ,, wynalazki ,, i co miałeś w ręce
żona, dzieci płaczą oraz przyjaciele
ci co z tobą pili / osób było wiele /
nie będziesz rodzinie pieniędzy podbierać
męka się skończyła trzeba się zabierać ...