Pożegnanie
Nic nie może trwać wiecznie.
Nie ma wiecznie trwającej wiosny
czy lata.
Nie ma róży, która kwitnie
bezustannie.
Słońce już zaszło za horyzont,
już go nie widać.
Ciemne chmury zasłoniły niebo,
to niebo na którym niegdyś oboje
szukaliśmy gwiazd.
Zimny wiatr wieje znikąd.
Rzuca mną w każdą stronę.
Jak suchy liść.
Nic nie zatrzyma już jesieni.
Gdzie popełniliśmy błąd?
I tylko wspomnienia zostaną,
one będą trwać bezustannie.
Po raz ostatni podaj mi swoja dłoń
i odejdź
zanim zdążę krzyknąć byś został
zanim zdążę zapłakać
zanim zdążę Cię pokochać na nowo.
Komentarze (6)
pożegnania zawsze są smutne...ale może i ból nie trwa
wiecznie, chyba ,że się za mocno kochało
tak szczęśliwe są te osoby które kochają ale ze
wzajemnością...
"Żaden dzień się nie powtórzy..nie ma dwóch podobnych
nocy..dwóch tych samych pocałunków..dwóch jednakich
spojrzeń w oczy" - czyli jednak można ciągle odkrywać
siebie na nowo :).. M.
szczęśliwe są te osoby co kochają a ty kochasz
..pozdrawiam
zgadzam się z "karatem"nie pokochasz na nowo,kochasz
nieustannie:)+
Ty ciągle kochasz! Pozdrawiam świątecznie!