Pożegnanie
Dotykam oczu, ust, czoła, polika
Znikam
Umieram wewnątrz gdzieś
zabieram płaszcz,
muszę przez otwarte drzwi
jeszcze tylko przejść
Znikam
plecami do Ciebie
A z przodu tonąc we łzach
Odchodzę..NIe wiem dlaczego
Po prostu muszę tak..
autor
Anioł_Smutku
Dodano: 2007-12-11 14:28:17
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.