pozegnanie
za wszystko, za to ze znow cie utracilam.
po latach tylu
odnajduje w sobie milosc-
ona znow pogrywa ze mna
okrutnie
bezsumiennie
oszukuje mnie na kazdym kroku
wystawia na probe
najpierw daje
aby bolesnie odebrac
zmieniajac cale zycie.
z dnia na dzien
sprawia ze boje sie co raz bardziej
i nie potrafie odejsc
nie oddycham
nie zamykam oczu.
czasami dotykam jej
aby nie zapomniec jakie to uczucie
by pamietac
jak to jest miec cieple dlonie
i nieobecne spojrzenie.
milosc-
dla mnie jest na wyciagniecie reki
a stala sie taka nieosiagalna.
Komentarze (1)
Miłość chyba z każdym tak pogrywa:) ale kiedyś
dojdziemy do tego czego pragniemy :)